Obniżony podatek VAT na nową produkcję na Solkusten – i więcej oznak, że jest to tryb skupu

Obniżony podatek VAT na nową produkcję to kolejny dobry znak

Wiele mieszkań i domów na Solkusten jest pustych. Aby pobudzić zakup domów, hiszpański rząd zdecydował, że podatek VAT od zakupów domów (nowo wybudowanych domów) zostanie obniżony z ośmiu do czterech procent. Obniżka ta obowiązuje do końca roku.

To kolejny dobry znak, że nadszedł czas na inwestycję w dom na Słonecznym Wybrzeżu. Nie oznacza to jednak, że nowa produkcja musi mieć najlepszą wartość inwestycyjną, pomimo obniżonego podatku VAT. Podczas oceny należy wziąć pod uwagę wiele czynników.

Niektórzy twierdzą, że może to doprowadzić do dalszych obniżek cen (aczkolwiek marginalnych), inni zaś twierdzą, że mimo wszystko nastąpił wzrost sprzedaży i że wkrótce może nastąpić „efekt ketchupu”. W każdym razie niektórzy niecierpliwi właściciele domów są w stanie negocjacji.

Kolejnym sygnałem, że w niektórych przypadkach sytuacja negocjacyjna jest dobra, jest fakt, że znajdujesz się w trakcie zmiany pokoleniowej. Wiele starszych osób, które od dawna mieszkają na wybrzeżu, chce przenieść się do mniejszego zakwaterowania lub wrócić do kraju urodzenia i nie ma cierpliwości, aby czekać, aż ceny ponownie wzrosną. Nie należy jednak oczekiwać, że już obniżone ceny można jeszcze bardziej obniżyć.

Głównym powodem, dla którego tak wiele domów na Costa del Sol jest pustych, jest trudność w uzyskaniu kredytu w hiszpańskich bankach, które w związku z kryzysem stały się ostrożne. Mamy jednak dobre kontakty bankowe, które mogą zaoferować finansowanie nawet do 60 proc. Wymaga to jednak oczywiście stabilnej gospodarki ze strony pożyczkobiorcy.

Tak naprawdę jest to idealny moment na zakup nieruchomości w Hiszpanii, używanej lub nowej, ogólnie rzecz biorąc, a w szczególności na Costa del Sol. Niestety jednak tylko (jak zwykle) sprytni inwestorzy dostrzegają swoją szansę i rzucają się na rynek, gdy ceny są wciąż niskie. Podobnie jak to działa na giełdzie. Zwykli ludzie trzymają portfele, gdy czasy są złe, i inwestują, gdy ceny ponownie rosną. Jednak rekiny polują na małą zdobycz, zanim urosną do rozmiarów zbyt dużych, aby połknąć je w całości…

Najciszej odbija się to echem w domach pomiędzy Marbellą a Esteponą , gdzie ceny również spadły najbardziej. Obszar ten ma jednak nieco bardziej niepewną wartość w przyszłości w porównaniu np . z Nerją.

Nie ma wątpliwości, że niezależnie od przedłużającego się kryzysu w Hiszpanii lub bez niego, Costa del Sol pozostanie węzłem komunikacyjnym dla Europejczyków pragnących przenieść się na cieplejsze szerokości geograficzne. Nawiasem mówiąc, kryzys hiszpański nie jest tak widoczny w hiszpańskich mediach i świadomości Hiszpanów, jak w Szwecji. Nasze media codziennie wypełniają doniesienia wojenne o zbliżającym się kryzysie. W Hiszpanii ludzie nie są tak zaniepokojeni i mają większe wyczucie historii oraz tego, jak zawsze, bez wyjątku, ona się ostatecznie kończy. Lub, jak to ujął Dickens: „To też minie”. Póki co cieszą się słońcem, dobrym jedzeniem i Morzem Śródziemnym.

Napisz na adres info@spanskafastigheter.se, jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o sytuacji na rynku mieszkaniowym na Costa del Sol oraz o tym, jak możesz inwestować zgodnie ze swoimi potrzebami i warunkami.